Słowem wstępu

Krajowe hotelarstwo szybko się zmienia. Trudno się dziwić, skoro ma dopiero ćwierć wieku licząc od 1990 roku. Jest więc wciąż jeszcze branżą młodą, płytką i nieugruntowaną, w porównaniu do krajów o solidnych tradycjach hotelarskich takich jak Francja, Włochy czy Niemcy.
Każdy kryzys w gospodarce, każde wahanie koniunktury - hotelarze odczuwają w pierwszej kolejności. I jako ostatni zaczynają korzystać z owoców prosperity - taka branża.
Na to wszystko: zmieniają się mody, rynek się rozwija, czyli wciąż przybywa konkurentów Klienci zmieniają nawyki i przyzwyczajenia, rosną wymagania stawiane obiektom hotelowym. Obok hoteli niezależnych konsekwentnie rozwijają się międzynarodowi giganci globalnego hotelarstwa.

Nasze polskie hotelarstwo ma swoją specyfikę. Inną od hotelarstwa w Anglii, Stanach czy we Włoszech. Pracujący w hotelach za granicą zdobywają wiedzę i praktykę, ale po powrocie do kraju z trudem odnajdują się w polskiej specyfice.
Podobnie jest z menedżerami, którzy pracując przez kilka lat w hotelach sieciowych, w nich zdobywali doświadczenia i praktykę. Jak w każdej innej branży, tak i w hotelarstwie: hotele sieciowe i hotele niezależne to zupełnie dwa inne światy. Niejednokrotnie, dobrzy menedżerowie z hoteli sieciowych, zupełnie rozbijają się w konfrontacji z metodami zarządzania, wartościami i praktyką pracy w hotelach niezależnych.

.:.

To dlatego niełatwo jest znaleźć na polskim rynku osoby, które mają szersze spojrzenie na polskie hotelarstwo. Praca latami w jednym hotelu - preferowany w Polsce model zatrudnienia - nie służy poszerzaniu horyzontów zawodowych i pogłębianiu wiedzy. Niechęć do zmiany miejsca pracy, jeśli wiąże się to ze zmianą miejsca zamieszkania - także ogranicza horyzonty zawodowe pracowników hotelarstwa. To pogłębia problemy ze znalezieniem pracowników w niejednym miejscu w Polsce. Taka specyfika.

Pracowałem w dwóch dużych sieciach: w hotelach i na szczeblu biura zarządu. Mieszkałem w kilkunastu miejscach w Polsce. Jako dyrektor prowadziłem hotele sieciowe i niezależne. Kierowałem zespołem sprzedaży, zarządzałem hotelami. Pracowałem w recepcji, w rezerwacji, w służbie pięter z pokojowymi. Na co dzień. Wykonując codzienną pracę tych stanowisk. Pracowałem w Polsce i za granicą.
Zarządzałem spółkami hotelowymi, mającymi po kilka obiektów hotelowych (6 obiektów) pełniąc funkcje prezesa zarządu. Doradzałem zarządom spółek liczących po kilkanaście hoteli.
Zrealizowałem sto kilkadziesiąt procesów doradczych, w tym inwestycyjnych. Na terenie całej Polski i kilka za granicą. Pracowałem przy hotelach mających 20 jak i 1.100 pokoi, chociaż większość projektów miała od kilkudziesięciu do nieco ponad 200 jednostek mieszkalnych.
Znam polskie hotelarstwo: rynek, jego specyfikę, trendy, oczekiwania gości. Mam doświadczenie i dużą praktykę.
 

Jestem

ŸŸ• doświadczonym dyrektorem hoteli
ŸŸ• hotelarzem z dużą wiedzą praktyczną
ŸŸ• biegłym sądowym z zakresu hotelarstwa
ŸŸ• ekspertem w zakresie nowych inwestycji:
   projektowania i przygotowywania projektów hotelowych
ŸŸ• ekspertem w zakresie otwierania: organizowania
   i uruchamiania nowych hoteli i obiektów hotelowych
ŸŸ• współpracownikiem Instytutu Hotelarstwa w Warszawie
ŸŸ• dydaktykiem
ŸŸ• autorem wielu artykułów w prasie branżowej i ogólnopolskiej

Byłem

ŸŸ• przez > 10 lat - dyrektorem kilku hoteli: 3, 4 i 5*, różnych wielkości i marek
• przez > 5 lat - prezesem spółek hotelowych
• doradcą wiceministra

Bywam

ŸŸ• prelegentem, mówcą, panelistą na:
   - konferencjach, kongresach, seminariach i w ... szkołach hotelarskich
ŸŸ• wykładowcą akademickim
ŸŸ• szkoleniowcem i trenerem: personelu hoteli, menedżerów, właścicieli

Zapraszam do kontaktu

W jakichkolwiek kwestiach związanych z hotelarstwem:
Tel. 606 207 270, e-mail: jpiasta@e-hotelarstwo.com